niedziela, 26 czerwca 2011

Dość dawno nic nie pisałam, ale wchodzę tu codziennie. Czekam, aż ktoś coś mądrego napisze. Ja dzisiaj może nie napiszę niczego mądrego, ale na pewno coś prosto z serca, tylko delikatnie przecedzone przez sitko.
Jestem szczęśliwa. Kocham, i jestem kochana. Potrzeba mi teraz tylko odrobinę słońca, ale choćby nie wiem jak beznadziejna była pogoda, te wakacje już są dla mnie najlepsze.
Jutro przyjedzie Patka, po bardzo długim czasie wreszcie sobie pogadamy, jak dawniej. ;)

miłego wszystkiego wszystkim!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz