wtorek, 31 maja 2011

O dziwo chrome pozwoliły mi tu naipsać parę słów.
miałam iść z Marysią na spacer, ale warunki że tak powiem natury moralnej rozkazują mi zostać w domu.
życie towarzyskie leży w gruzach, forma leży w gruzach, marzenia legły w gruzach, oceny to już dawno legły w gruzach, życie rodzinne to już nawet gruzu nie ma. pojebało się juśka.


na prawdę bardzo pilnie potrzebuję pożyczyć telefon, na tydzień, góra dwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz